Jak pomóc dziecku zapamiętać wspólne chwile, czyli prowadzenie pamiętnika z podróży

Co robić aby pomóc naszym maluchom zapamiętać miejsca, w których byliśmy? Nie zawsze jest to proste. Nie wszystkie podróże budzą w nas wielkie emocje, które zapadają w pamięci. Więc jak pobudzić szare komórki naszych dzieci? U nas, do tej pory królowały rozmowy i przeglądanie zdjęć oraz pamiątek. Przyszedł jednak moment na kolejny etap :), czyli prowadzenie pamiętnika z podróży.


 A co takiego daje nam ten sposób? Oto kilka argumentów:
  • Po pierwsze i najważniejsze: spędzamy wspólnie czas bez telewizji, komórek i innych sprzętów elektronicznych. 
  • Kolejnym ważnym argumentem jest pobudzanie kreatywności: pomysłów na prowadzenie dziennika jest co najmniej kilkanaście. 
  • Okazało się, że zbierane przeze mnie bilety i kolorowe ulotki w końcu odnalazło sens, 
  • Dumna córka wszędzie go teraz zabiera, pokazując dziadkom gdzie była i co widziała, co jest tak na prawdę istotą prowadzenia tego typu pamiętnika







Można by tak wymieniać jeszcze długo, ale po co? Zachęcam wszystkich do zrobienia z dziećmi czegoś podobnego, nawet z wyjścia do kina czy do zoo...

Komentarze

  1. Świetny pomysł! My korzystamy z serii "Podróżowniki" i tam zapisujemy nasze wspomnienia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One również mnie zainspirowały troszeczkę ;)

      Usuń
  2. U nas skromniej. Kupujemy kartki w miejscach podróży (nawet i z ZOO, a co!) i z tyłu opisujemy krótko pobyt, podbijamy pieczątki i nawlekamy na wstążeczkę ... i powstaje nam mini pamiętnik podróżniczy ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo oryginalnie :) Pomysł warty polecenia :)

      Usuń
  3. Kasia, mega pomysł! Lena musi być zachwycona <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz