Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty... Chciałoby się już zaśpiewać piosenkę Marka Grechuty, ubrać lżejsze ubrania... Nie wiem jak wy, ale ja już zaczynam czuć coraz cieplejszy wietrzyk. Póki co spaceruję z rodzinką szukając pierwszych oznak najpiękniejszej pory w roku.
Was naprawdę jest już 4 :D Śliczne córeczki;)
OdpowiedzUsuńNie jest to trudne do wykonania :) Wystarczy chwila jak to mówi Krystian :)
Usuń