Pora wrócić do gry :))) i zacząć korzystać z plusowych temperatur i dłuższych dni. I tak to na naszym celowniku stanął Burg Schönfels. Niewielki, lecz bardzo urokliwy zamek.
Pierwsze moje wrażenie po wejściu do muzeum, to myśl: po co wydałam 2 euro za możliwość robienia zdjęć :), ale po wejściu do drugiej części dla zwiedzających, nie mam już wątpliwości, że są to dobrze ulokowane pieniądze.
Widoczny już z daleka zamek, zbudowany został w XII wieku, na skalistym wzgórzu, na wysokości 379 m n.p.m. W XV i XVI wieku budowla przeszła transformację w stylu późnego gotyku oraz renesansu.
Trzeszczące deski oraz grube belki, które zrobiły na mnie największe wrażenie, oddają prawdziwy obraz świetności. Uwielbiam takie klimaty :). Surowe drzewo to, to co kocham :))). Zamek nie ma przed nami żadnych tajemnic. Widzimy wszystkie łączenia belek stropowych, które z nielicznymi eksponatami oddają prawdziwy charakter miejsca.
W takim klimacie poruszamy się, aż na samą wieżę widokową, z której możemy podziwiać okolicę.
W zamku znajduje się również Kapliczka pochodząca z XVII wieku. Oczywiście od razu pomyślałam jakie to romantyczne w takim miejscu wziąć ślub tym bardziej, że można tu również dobrze zjeść i wypić domowe wino, które jest bardzo smaczne.
Komentarze
Prześlij komentarz