Nasz weekend we Wiedniu - dzień pierwszy

Pierwszy mój wniosek po spędzonym weekendzie we Wiedniu - dwa dni to za mało, żeby zobaczyć wszystko, ale jak to mówią jak się nie ma co się lubi... No więc, pierwszy dzień spędziliśmy w Schönbrunn - pałac, park, zoo. Wszystko wielce królewskie, nie dziwi mnie fakt, że całość należy do Światowego Diedzictwa Kulturowego UNESCO.


My zwiedzanie rozpoczęliśmy od ZOO, ze względu na dzieci, które po dowiedzeniu się o słynnych pandach, nie mogły się doczekać spotkania z LONGHUI oraz YANGYANG. Misie jednak nie chciały tego dnia pozować do zdjęć, chociaż podchodziliśmy do nich dwukrotnie. Pewnie zdecydowały, że mają leniwą sobotę i mają gdzieś ludzi wpatrujących się w nich bezustannie :)



Oprócz uroczych pand wielkich, w zoo można spotkać również koale, pandy czerwone, słonie, nosorożce.... Można by tak wymieniać jeszcze długo. Wszystkich gatunków jest około 700, które rozmieszczone są na dużych wybiegach, na 17 hektarach. Zoo to jest najstarsze na świecie, a zostało otwarte dla publiczności w 1752, za cesarza Franciszka I Stefana Lotaryńskiego. Oprócz wielu lat panowania ogrodu, trzeba dodać, że 4-krotnie został wybrany najlepszym zoo w Europie.









Po długim spacerze po ogrodzie zoologicznym, przychodzi czas na pałac. Zbudowany został w XVII- XVIII wieku na zlecenie cesarza Leopolda I. Posiadający 1441 pomieszczeń budynek w stylu barokowym zaprojektowany został przez Johanna Bernharda Fischera von Erlacha. Zwiedzającym udostępniono 45, w tym gabinet Franciszka Józefa, sypialnie małżeńską czy Salę Lustrzaną, w której koncertował 6-letni Mozart. Biorąc pod uwagę, że była to "tylko" rezydencja letnia robi na mnie jeszcze większe wrażenie. W muzeum, jak to w miejscach tego formatu, oczywiście zdjęć robić nie wolno. Po długim dniu wild wursten jako prawdziwie cesarska uczta na trawniku przed pałacem :) Smakuje przewybornie.


Ceny biletów to kolejno: 18, 50 za wejście do zoo oraz 17, 50 za Grand Tour po pałacu. Istnieje również karta VIENNA, która upoważnia nas do przejazdów publicznych oraz do wielu zniżek za bilety, jak na przykład wejście do ogrodu zoologicznego jest o 3 euro tańsze. Karta zależnie od godzin ważności 24/48/72 kosztuje 13,90/21,90/24,90. Wszystkie ceny podane w są w euro.

Już niedługo opis dnia drugiego i nieco więcej na temat historii słynnej cesarzowej Sisi. Już gorąco zapraszam :)



Komentarze

  1. Iście królewska uczta po prostu wygrała :) :) :D
    No i oczywiście strasznie zazdrościmy weekendu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka smakuje najlepiej :)
      Nie ma co zazdrościć, trzeba wsiąść w samochód i przed siebie... :)

      Usuń

Prześlij komentarz